Panowie a czy ze staga inefrejsem można się połączyć z LR? Próbował już może ktoś np. takim;
samodzielny przegląd gazu landi renzo
Zwiń
X
-
Tak, dokładnie.
Zamieniasz przewody od nadawania (Tx) i odbioru (Rx) ze sobą miejscami i gotowe.
Możesz to zrobić na przełączniku dwu-biegunowym i będziesz sobie mógł przełączać bez kombinowania i lutowania za każdym razem.
Może być np taki.
[ Dodano: Nie 19 Lut, 12 10:46 ]
Nie ważne gdzie zamienisz przewody. To i tak na to samo wyjdzie.
Ja proponuję na kablu fejsa tuż przy wtyczce i dać przełącznik.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Picasso_26Czekam z niecierpliwością na analizę mojej mapy
-sposób montażu instalacji
- wtryskiwacze
- długość wężyków
- ciśnienie reduktora
itp
2 takie same samochody z identycznymi instalacjami mogą mieć dwie rożne mapy
Te mapy ustawia sie w czasie jazdy i nie można na podstawie tego powiedzieć komuś czy ma zle czy dobrze. Podczas ustawień bierze sie pod uwagę czas wtrysku benzyny i wskazania sondyFIAT Service
Komentarz
-
-
andrzej22, masz rację. Jak pojechałem swoją do regulacji LPG, to zrobili wielkie oczy gdy zapytałem o zubożenie przy cutoff, bo nie znali tej funkcji w programie!
LandiRenzoOmegas ma pełną opcję dopiero po wpisaniu klucza i wtedy są full opcje i mnóstwo dodatkowych ustawień.
leonn, link do pobrania programu do LR (z witaminką) poszedł na PRIV 8)
Teraz możesz kliknąć "pomógł" :lol:
Komentarz
-
-
paulob 1 dzięki za link do instrukcji landi renzo całkiem dobra
Mam jeszcze pytanie czy jest ktoś w stanie omówić dokładnie funkcję zmiana kalibracji dostępną pod F5 Jak to działa czy te ustawienia zubożenia +1 i wzbogacenia mieszanki -1 zapisują się same w kompie podczas eksploatacji czy po uruchomieniu funkcji trzeba jazdę próbna wykonać i dopiero się zapiszą
Rozumiem, że optymalna wartość dla wszystkich punktów to zero?
Komentarz
-
-
Picasso_26, przepraszam za brak odpowiedzi - kurcze nie mam czasu się podpiąć do swojego gazu i skopiować ustawień... Mam coś na dysku, ale nie pamiętam którą mapę mam w swoim aucie, nie chcę Ci zrobić zamętu. W piątek mi się w końcu uda, bo mam wolny dzień.
Także wkleję do Exela wszystkie podesłane mapy i wspólnie je porównamy.
Dlaczego jeden ma wartości dawek ogólnie większe (140, 150, 170) a drugi mniejsze (130, 140, 150) - chodzi o sam sposób, w jaki się kalibruje gaz i potem robi optymalizację map.
Ja robię kaibrację tak:
Wypinam akumulator na noc (po kilkunastu godzinach komp benzynowy powinien skasować z pamięci korekty długoterminowe dawek, ale nie wiem do końca czy to robi - może wypowie się jakis znawca OBD VAG).
Potem jeżdżę kilka dni jakieś 600 - 800 km na benzynie (w róznych warunkach, starając się jeździć płynnie, kilka razy włączam i wyłączam silnik, żeby powtarzały się cykle). Generalnie chodzi o to, żeby silnik stworzył sobie nowe korekty długoterminowe dawek, dla jazdy na benzynie, tak jakby wogóle nie było gazu w aucie. Nawet jakby nie wykasował wcześniej starych korekt z pamięci, to po kilkuste km i tak nadpisze nowe korekty do pamięci.
Potem dopiero robie autokalibrację gazu, a potem ręczne dostrajanie map.
Nie uzywam tych okienek które robią "hurtowo" zmiany wartosci liczb - jadę tylko na dokładnej "tabelce".
Przy takiej kalibracji wartosci liczb wychodzą o wiele niższe, niż przy kalibracji "z marszu", czyli bez uprzedniego powrotu do korekt związanych z jazdą na benzynie.
Dlaczego tak jest - ponieważ gdy mamy mapę LPG całą ustawioną na zbyt długie czasy wtrysków, to po kilkuset km mapa benzynowa idzie w dół (auto myśli cały czas że jeździmy na benzynie i myśli, że cały czas wtryski podają za dużo paliwa, więc robi korekty długoterminowe, czyli "na stałe" skraca czasy wtrysków benzyny). Robi się trochę błędne koło, bo mapa LPG odnosi się do mapy benzynowej, i rzeczywiste czasy wtrysków LPG się rozjeżdżaja. Aż w koncu ustali się jakiś tam posredni stan dla każdego obszaru, ale silnik nieco "głupieje" gdy jest zimny (wtedy korzysta tylko z map z wcześniej zapisanymi korektami długoterminowymi), albo gdy wejdzie w jakis mało używany punkt pracy (wtedy albo go zdławi, albo zaleje, albo coś strzeli itd...)
Co do tych zaawansowanych funkcji typu "pilotowanie dawki cutoff" - są w zupełności niepotrzebne w przypadku naszego silnika 1.6 BFQ. Wszystko to da się zrobić normalnie za pomocą map.
Np. gaśnięcie silnika przy zrzuceniu na luz np. z 3 czy 4 biegu (tak działo się we wszystkich autach na poczatku) - po prostu w ASO robili tylko autokalibrację i nic więcej. Powstawała taka "dolinka" na mapie, i ta latające kropka wpadała w tą dolinkę właśnie gdy silnik schodził z obrotów, ale nie było jeszcze odcięcia dawki. Dlatego nagle go dławiło i gasł. Wystarczyło nieco zwiększyć dawkę w tych obszarach gdzie znajdowała się kropka podczas całej sytuacji, i po problemie. A funkcja pilotowania dawki przed cutoff działa podobnie - po prostu odgórnie monitoruje dawkę, żeby nie spadła poniżej pewnego krytycznego poziomu. Goscie z serwisu nie uzywają tych kosmicznych funkcji, bo i po co.
Damian-jg - poniekąd masz rację, ale w naszym przypadku cała "fabryczna" instalacja jest montowana niemal identycznie, wężyki gazowe są od razu docięte na identyczne długości, średnice dyszek wtryskowych te same itd... Także myślę, że będą ogromne podobieństwa map (oni dostają do ASO kity, takie same do każedego auta, nic nie docinają, kolektor wlotowy ma tez zaznaczone otwory pod dyszki)
Pod pojęciem "analiza map" chodzi o przedstawienie graficzne mapy (bo ta matryca z liczbami mało nam mówi, nie idzie jej ogarnąć) i komentarz, dlaczego jest tak a nie inaczejPozdrawiam tom_tom
Komentarz
-
-
Ok. dzięki tom.tom
Ja zrobię tego 1000 na benzynie, przy okazji zobaczę ile pali
Później będę chciał zrobić ta autokalibrację. Powiedz mi proszę czy autokalibrację mogę wykonać na dotychczasowej mapie gazowej i wtedy jej parametry zostaną zmienione, czy taka autokalibracja ma jakiś wpływ na mapę benzynową bo czytałem na forum, że można sobie przez taki zabieg skopać mapę benzynową.
Z góry dzięki. Pozdrawiam.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez tom.tomDamian-jg - poniekąd masz rację, ale w naszym przypadku cała "fabryczna" instalacja jest montowana niemal identycznie, wężyki gazowe są od razu docięte na identyczne długości, średnice dyszek wtryskowych te same itd... Także myślę, że będą ogromne podobieństwa map (oni dostają do ASO kity, takie same do każedego auta, nic nie docinają, kolektor wlotowy ma tez zaznaczone otwory pod dyszki)FIAT Service
Komentarz
-
-
Widzę, że koledzy Damian-jg oraz tom.tom mają duże doswiadczenie w temacie instalacji Landi Renzo, dlatego mam do Was koledzy następujące pytania: czy po dobrym skalibrowaniu instalacji (mam na myśli głównie mapę czasów wtrysków gazu) potrzebna jest jej korekta po pewnym przebiegu? Jeżeli tak, to co wpływa na jej rozchwianie i po jakim przebiegu należy myśleć o kolejnej kalibracji?
Jeżeli ktoś inny włączy się do dyskusji i zechce odpowiedzieć na moje pytania, to bardzo proszę.
Komentarz
-
-
Witaj andrzej22
W manualu landi renzo było napisane, że mapy wymagają korekt ponieważ czasy wtrysku benzyny na których opierają się czasy wtrysku gazu z czasem ulegają wydłużeniu np z powodu zanieczyszczenia czy też wyeksploatowania wtrysku paliwowego.
Natomiast zły skład mieszanki paliwowej jest korygowany przez sondę. I jeżeli cykl taki powtórzy się kilka razy w danym momencie to automatycznie mapa benzynowa jest korygowana. Taki urok tej instalacji.
Dlatego tez landi renzo zaleca co 4000 km robić 200 km przelot na benzynie. Coby wtryski się nie zapiekły.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez andrzej22czy po dobrym skalibrowaniu instalacji (mam na myśli głównie mapę czasów wtrysków gazu) potrzebna jest jej korekta po pewnym przebiegu?
Myślę że potrzebna jest korekta, ale bez przesady. Ja jeżdżę O1 już prawie 70 tys. na gazie i z tego co widzę, po tym jak wykonałem ostatnie porządne ustawienie jakieś 30 tys. temu, to się to nadal trzyma. Sam uczyłem się ustawiania tej instalacji na swoim aucie, i jak na razie jest bardzo ale to bardzo stabilna (na początku przez jakieś 15 tys. było widać jak się to wszystko docierało - tzn. trzeba było kilkakrotnie korygować precyzyjną mapę)
Z moich obserwacji jeszcze, to najważniejsze jest przede wszystkim "wstrzelenie" się w poprawne zakresy tych liczb - tzn. że na przykład auto jeździ zawsze poprawnie - na benzynie i na gazie - a nie ma się tych wartości na poziomie 160 - 180, ale o wiele mniej... Mi wychodzi zawsze rzędu 130 - 160...
Kurde, kończę piwko, idę po laptopa i idę do auta się podpiąć, bo samego mnie ciekawi różnica pomiędzy Waszymi mapami a mojąPozdrawiam tom_tom
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez ccLotPanowie na wartość mnożników mapy gazowej ma wpływ również wersja firmware wgrana do sterownika lpg.
ja mam program ver. 2.6.4.121 l
natomiast firmware (chyba) ver. LRE184_LAN#01600.plr
Wersje wcześniejsze - w jednym z załączników poniżej.
Stary program nie obsłuży prawidłowo nowszego firmware - o tym trzeba pamiętać
Poniżej podaję także moje ustawienia, a także porobiłem zrzuty naszych map
Na początku oryginalna mapa Skody i mapa po nibu regulacji po 1500 km - jak widać k...a nic a nic nie ruszyli, jest to co było co do joty.
Andrzej_22 - wygląda to na oryginalną mapę Skody wczytywaną standardowo przez ASO (ja taką też miałem na początku)
Picasso_26 - widać masz przerabianą mapę Skody z ASO
Na końcu moja dziwna mapa, nie podobna do innych, ale jak w mordę strzelił, tak mi wychodzi na drodze i tyle Auto jeździ na niej najlepiej, zero gaśnięć, zero jakichkolwiek problemów. Przejeżdżam 440 - 460 km na 39 litrach gazu (2/3 trasa na tempomacie, 1/3 miasto), gaz obecnie ze StatoilaZałączone pliki- 6_941.jpg (23,9 KB, 4746 odsłon)
- 5_169.jpg (15,3 KB, 4746 odsłon)
- 4_903.jpg (43,7 KB, 4746 odsłon)
- 3_234.jpg (23,8 KB, 4746 odsłon)
- 2_561.jpg (31,5 KB, 4746 odsłon)
- 1_366.jpg (30,4 KB, 4746 odsłon)
- 7_124.jpg (78,2 KB, 4741 odsłon)
- moja_obecna_mapa_tworzona_na_drodze_206.jpg (80,5 KB, 4728 odsłon)
- mapa_picasso_26_322.jpg (80,1 KB, 4728 odsłon)
- mapa_andrzej_22_125.jpg (82,5 KB, 4728 odsłon)
- oryginalna_mapa_z_aso_po_pierwszej_regulacji_po_1500_km_120.jpg (81,9 KB, 4728 odsłon)
- oryginalna_mapa_z_aso_03_2009_184.jpg (81,2 KB, 4728 odsłon)
Pozdrawiam tom_tom
Komentarz
-
Picasso_26 dzięki za informację!
tom.tom chodziło mi o ustawianie precyzyjnej mapy (tej "tabelki"), ale już mi odpowiedziałeś- dzięki!
Kurde twoja mapa jest bardzo gładka i tak powinnop być! Też chce mieć tak ustawioną swoją mapę. Jak zobaczyłem swoją mapę to byłem bardzo zdziwiony (też zrobiłem sobie kiedyś wykres w Excel'u). Powiedz mi jeszcze czy nie masz problemu z gasnięciem silnika w sytuacji: dojeżdżasz do skrzyżowania hamując silnikiem i wciskasz pedał sprzęgła, aby zmienic bieg. Ten problem był już opisywany na tym forum i pozbyciem się skutku problemu (a nie przyczyny) jest ustawienie: pilotowania dawki wtrysku przy cut-off na np. 2,5 ms wtrysku gazu przy 1200 obr/min. Ja tak ma ustawione, a mimo to gdy silnik ma około 90 deg C, a temp. powiertrza atmosferycznego ma około 30 deg C, zdarza się, że kilka razy w ciągu lata gaśnie mi silnik po wciśnięciu pedału sprzęgła - to nie jest wielki problem, no chyba, że właśnie jestem zaczynam skręcać i nie mam wspomagania kierownicy!
Druga sytuacja jaka mam cały czas to: gdy np. wjeżdzam powoli na parking (bieg 1) sprzęgło w połowie skoku (aby nie jechać za szybko bo jest ciasny wjazd) i wciskam pedał sprzęgła aby zmniejszyć prędkość jazdy prawie do zera, to prędkość obrotowa z około 800 obr/min skacze na chwileczkę na 2000 - 2200 obr/min. Efekt jest taki: jakiś niedzielny kierowca nie umie jeździć i gazuje przy wciśniętym sprzęgle. Czy to jest spowodowane żle ustawioną mapą gazu, czy silnik sam zwieksza wtrysk gazu, bo sterownik benzyny zwiększa dawkę wtrysku aby silnik nie zgasł ( mamy taki układ zwiększający prędkość obrotową aby np. koła nie wpadły w poślizg w zimie)?
Komentarz
-
-
Tom.tom dzięki za info.
No widzisz jak widać przerobili mi trochę mapę w landi renzo ale nie cała bo im się nie chciało zapewne. Moje auto pracuje normalnie ale czasem jakby się dławi tzn. np jadąc na piatce z predkoscia obrotową silnika 2000 czasem ale nie zawsze przydławia się i czuć szarpnięcie-może przylewa się. Muszę to sprawdzić, ale najpierw zacznę od zmniejszenia ciśnienia na reduktorze bo chyba za wysokie jest
Powiedz mi jak zmniejszyć ciśnienie na reduktorze.? Czy można to zrobić w trakcie pracy silnika na gazie? Robi się to programowo czy manualnie gdzieś śrubką na parowniku?
Komentarz
-
-
andrzej22, pierwszy przypadek (gaśnięcie po zrzuceniu z biegu) miałem 100% dokładnie tak samo jak opisałeś, na oryginalnej mapie Skody. Przeanalizowałem gdzie znajduje się ta latająca kropka i .... bingo Ona w momencie gaśnięcia wpadała w ten wielki "dołek" który jest przed tą ostrą "piramidką" (ta piramidka to zejście na obroty jałowe). Czyli następował bardzo gwałtowny spadek czasów wtrysku, silnik za tym nie nadążał i gasł. Nie kumam zupełnie dlaczego ten "dołek" i ta ostra "piramidka" powstaje - ale tak się dzieje podczas normalnej autokalibracji. Oni w Skodzie robią po prostu autokalibrację i tyle, albo nawet nie robią autokalibracji tylko do każdego auta wczytują taką samą mapę (no bo popatrz na Twoją i moją oryginalną, są identyczne !!!)
Możesz ten problem zrobić za pomocą pilotowania dawki przy cut-offie, czyli jak kropka zaczyna wpadać w ten dołek, to system ją koryguje i nie obcina tak radykalnie dawki.
Drugi problem to raczej działanie samego komputera silnika - bez względu na gaz czy benzynę. On po prostu stara się ratować, gdy czuje że go dławi na minimalnych obrotach, i zwiększa dawkę i chyba otwiera nieco przepustnicę, żeby nie zgasł nagle. Gdy w tym momencie zdejmiesz mu obciążenie (wciśniesz sprzęgło), to on na chwilę przygazuje, ale zaraz wraca na jałowe.
Ja też tak mam, i inni też.
[ Dodano: Pią 24 Lut, 12 18:53 ]
Picasso_26, mówiłeś że masz 1,35 bara - czyli masz dobre ciśnienie ?
Sprawdź jakie masz na ciepłym silniku, gdy przygazujesz lekko na około 2 - 2,5 tys. obrotówPozdrawiam tom_tom
Komentarz
-
-
tom.tom - dzięki za odpowiedź, przemawia to do mnie. Widzisz, ja mam ustawione pilotowanie gazu przy cut-off na 2,5 ms wtrysk przy 1200 obr/min, a mimo to zdarza się, że silnik zgaśnie w upalny dzień.
Nie sądzę, aby ASO bawiło się autokalibrację, wczytują mapę do sterownika i robią jazdę próbną. Jeżeli wszystko jest ok i silnik nie pracuje podejrzanie to są po robocie. No chyba, że Damian-jg robi to inaczej. A może Damian-jg sam podzieli się z nami wiedzą jak to powinno być robione i jak on to robi. Jestem bardzo ciekawy - zawsze poszerzy to naszą wiedzę na temat ustawiania instalacji LPG - bez podtekstów, mówię serio.[/b]
Komentarz
-
-
A nie ma jakiegoś urządzenia, które by cały czas wartości z mapy w celu późniejszego ustawienia map. Nie trzeba by było jeździć z podpiętym komputerem.Mój blog IT. Polecam projektowanie elektroniki.
Komentarz
-
-
No tak, ale przecież aplikacja do kalibracji gazu na laptopie nie ma funkcji logowania historii tylko trzeba robić korekty na bieżąco ?Mój blog IT. Polecam projektowanie elektroniki.
Komentarz
-
-
ok teraz rozumiem o co chodzi
Nie, aplikacja nie ma funkcji logowania zmian niestety
Ale nawet gdyby była taka funkcja, to gdy np. widzisz że mieszanka jest za bogata o 25 %, to nie wiesz o ile dokładnie zmniejszyć liczby w tabeli. Trzeba robić to metodą prób i błędów aż do skutku.
Wiem, to duża wada systemu. Ale oni tak jakby przygotowali to pod hamownie, a nie na drogę.Pozdrawiam tom_tom
Komentarz
-
-
regulacja LPG
Moim zdaniem powinno ustawiać się landi renzo podczas jazdy na drodze. Hamowania nie odzwierciedla warunków drogowych dlatego że na auto nie działają opory powietrza które mają zasadniczy wpływ na dynamikę samochodu i zużycie paliwa. Wskazania zużycia benzyny przez komputer powinny się różnić w minimalnym stopniu do zużycia gazu.
Komentarz
-
Komentarz